Słynny tor Spa-Francorchamps w tym roku będzie świadkiem debiutu w Formule 1 nie jednego, jak jeszcze kilka dni temu wydawało się, a dwóch kierowców. Na kilka dni przed GP Belgii zespół Catrhama potwierdził, że Kamui Kobayashiego w belgijskich Ardenach zastąpi 32-letni Andre Lotterer.
Dzień przed rozpoczęciem zmagań kierowców w Spa, ekipa Marussia potwierdziła, że Maxa Chiltona w Belgii zastąpi Amerykanin, Alexander Rossi, który po przejęciu Caterhama przez nowych inwestorów rozstał się z tą ekipą i związał z Marussią.„Mimo iż nie mieliśmy w planach oferowania Alexandrowi możliwości ścigania się w tym sezonie, w świetle zaistniałych okoliczności jesteśmy zadowoleni, że możemy umożliwić mu zadebiutowanie w Grand Prix podczas weekendu w Belgii na torze Spa-Francorchamps” mówił szef zespołu, John Booth.
„Oczywiście liczmy na jak najszybsze powrócenie do naszego tradycyjnego składu, ale obecnie życzymy Alexandrowi udanego weekendu i chcemy przyjrzeć się mu w akcji.”
Booth przyznał, że nagła zmiana składu wynika ze „spraw kontraktowych”. Tym samym 22-latni Rossi będzie pierwszym Amerykaninem, który weźmie udział w wyścigu F1 od czasu przedwczesnego zakończenia kariery Grand Prix przez Scotta Speeda, który w 2007 roku został „wyrzucony” z Toro Rosso.
„Nie muszę mówić, że jestem wstrząśnięty otrzymaniem szansy ścigania się po raz pierwszy w Formule 1 i nie potrafię wyrazić słów podziękowania dla zespołu Marussia za okazaną we mnie wiarę” mówił Amerykanin. „To ważna chwila dla mnie i miałem sporo pracy przygotowawczej w krótkim okresie, ale z drugiej strony czuję się na to gotowy od dłuższego czasu. Ekscytujące jest również to, że ta szansa przytrafia się na tak fantastycznym i historycznym torze jak Spa-Francorchamps.”
„Nie mogę doczekać się aż poprowadzę MR03 i mam nadzieję, że wynagrodzę ekipie tę decyzję solidnym weekendem wyścigowym.”
21.08.2014 19:54
0
Teamy z końca stawki mogą sobie na taką zmianę pozwolić w przeciwieństwie do walczących o punkty.
21.08.2014 20:02
0
Już myślałem, że Chilton zagrzeje tam jeszcze jeden sezon. ;) Choć kto wie. W każdym razie dla niego to i tak dużo. WTCC z bratem czeka na niego. ;) Alex ma kiepskim sezon w GP2, ale to głównie przez starty w Cacie, który jest równie słaby, co w F1. ;) Mam nadzieje, że wypadnie na tle Bianchiego nienajgorzej. :)
21.08.2014 20:31
0
Przydałby się chociaż jeden amerykański kierowca w stawce. Tak dla odświeżenia :) Życzę mu powodzenia.
21.08.2014 21:11
0
@1.Hawk94. Oczywiście tak, ale pozwolę sobie przewrotnie ująć to tak. Teamy z początku stawki nie muszą zmieniać obsady, w przeciwieństwie do walczących „o pietruszkę" i „sałatę".
21.08.2014 21:47
0
Za to Lotterer wybrał na swoje starty numer 45, z którym jechał właśnie Rossi w pierwszym treningu w Kanadzie. A założenie jest, że numery są dożywotnie, i chyba nie można zmienić sobie numeru jak się zmienia zespół. Lotterer wykradł mu numer i zaczynam coraz bardziej nie lubić tego gościa. Również przechodzę teraz na stronę tych, którzy nie byli za tym pomysłem z numerami.
21.08.2014 22:18
0
No to w przyszłym roku 24H Le Mans, wzbogaci się o kolejnego kierowcę z F1 ;)
21.08.2014 22:36
0
@ 5. KuMaI khan Tak jest, ale dla kierowców podstawowych. W przypadku kierowców testowych, chyba numery przydzielane są dla zespołu, nie zawodnika. Caterham dla testowych ma nr 45, 46. Dlatego Rossi, kiedy jeździł dla Caterham miał 45. Teraz w tych barwach startuje Lotterer i również jedzie z 45. Marussia dla swoich testowych ma zarezerwowane nr 42, 43. Czyli Lotterer nie jest winny wykradzenia numeru ;-). Po prostu takie przepisy.
22.08.2014 03:01
0
Mówiłem to już wiele razy, ale jeśli w stawce kogoś brakuje to bułgarskich talentów. FORZA BULGARIA!
22.08.2014 09:49
0
A może to nowy sposób na zarabianie pieniędzy, skoro można kupić lot w kosmos to i można być pilotem bolidu chodź przez parę dni (lub minut do rozbicia auta i skasowaniu przeciwnika) ile kosztuje bycie kierowcą f1 przez 1 weekend?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się